Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2015

ŚNIEŻKA, DWA RAZY, POPROSZĘ! CZYLI MÓJ PIERWSZY RAZ Z GÓRAMI

Gdy miałam niespełna 9 lat, Tata zabrał mnie i mojego 5 - letniego wówczas brata na wakacje, do Karpacza. To była nasza (moja i brata) pierwsza w życiu wycieczka w góry. Tata nas nie oszczędzał, jeżeli chodzi o wędrówki, a my specjalnie nie narzekaliśmy. Przeszliśmy sporo szlaków, a na Śnieżkę, jak chyba większość turystów wdrapaliśmy się z Kopy, podjeżdżając wyciągiem. Wtedy zakochałam się w widoku skalistego Słonecznika z kotła Małego Stawu pod schroniskiem Samotnia. Latami marzyłam, aby w to miejsce wrócić. Gdy wróciłam ładne kilkanaście lat później, w międzyczasie zobaczywszy Tatry, Gorce, Bieszczady i Pieniny, stwierdziłam, że ten zachwyt nad Karkonoszami wynikał z tego, że innych gór po prostu nie znałam. Ale teraz jestem gotowa to odszczekać. Choć przy wyborze swojego startu górskiego nie kierowałam się żadnymi sentymentami, myślę, że to jednak nie mógł być przypadek. Tu, gdy byłam dzieciakiem, zakochałam się w górskich widokach i strumykach. Teraz, po kilku latach biegania, od